Dziś o cudownym i czasem niedocenianym wynalazku jakim są bańki chińskie:)
Zapewne znacie szklane bańki aplikowane np. na schorzenia związane z płucami? Te działają bardzo podobnie. Zasada ich działania jest bardzo prosta. Na skórę stosujemy oliwkę, rozsmarowujemy ją na określony obszar i zasysamy bańkę wybranej wielkości po czym wykonujemy koliste bądź podłużne ruchy w kierunku węzłów chłonnych. Pozwala to na szybsze ,,przetransportowanie" szkodliwych produktów przemiany materii wraz z chłonką do węzłów chłonnych oraz rozbicie tkanki tłuszczowej.
Masaż jest dość przyjemny. Oczywiście zależy to od nacisku jaki stosowany jest na bańkę i stopnia zassania skóry. Generalnie nie powinniśmy odczuwać dużego bólu a na naszym ciele nie powinny pojawić się siniaki.
Częstotliwość i czas trwania masażu
Najlepiej gdy trwa on 15-30 min i wykonywany jest w odstępach 2-3 dniowych. Pierwsze efekty widoczne są już po kilku zabiegach ale najlepsze można osiągnąć po około 20.
Preparaty stosowane do masażu
Pełny zabieg powinien przebiegać z porządnym peelingiem w miejscu masażu, oliwką (najlepiej taką, która zawiera dodatkowo składniki działające antycellulitowo np. kofeina, l-karnityna czy zielona herbata), algami lub borowinami zaaplikowanymi pod folię na około 30 min i balsamem lub masłem na zakończenie.
Ja używam tego zestawu i jestem bardzo zadowolona
Przeciwwskazania
Żylaki, popękane naczynka, ciąża, menstruacja, nowotwory, zaburzenia krzepliwości krwi czy rany. Masażu nie powinno się również wykonywać na brzuchu u osób, które mają jakiekolwiek problemy związane z tą okolicą np. zespół policystycznych jajników.
Dostępność
Bańki możecie kupić w aptece lub np. na allegro jest to koszt ok 20-30 zł
Jako ciekawostkę dodam jeszcze, że bańki chińskie służą nie tylko do masażu. Można je stosować w wielu schorzeniach poprzez zassanie skóry w odpowiednich punktach na ciele.
Tutaj macie mapę takich punktów w zależności od rodzaju problemu z jakim się borykacie.
Miałyście kiedyś do czynienia z takim masażem? Ja jestem już po 4 zabiegach i już widzę pierwsze efekty!:)
Oppvarming til påsken
2 lata temu
0 komentarze:
Prześlij komentarz